Miałem dzisiaj pisać o świetle. Bo przecież coraz go więcej. I piękne mamy lato tej wiosny. Magnolia sąsiadów pełna już liści i coraz mniej na niej kwiatów. A tak cieszyła. Za to stara grusza w ogrodzie kwitnie. Choruje od kilku[…]
Miesiąc: kwiecień 2014
Złodziej koni na wolności!
Ten moment, kiedy otwiera się paczkę z książkami zawsze jest świętem. Więc są “Złodzieje koni”. Od wczoraj. Za chwilę, 24 kwietnia, czyli praktycznie zaraz po Świętach trafią do księgarń, a potem do Czytelników. Już nic ode mnie nie zależy. Książka[…]
Magnolia
Obecność. Temat, nad którym pracuję od miesięcy. Konieczność zapisywania. Pamięć. Ważność spraw i zdarzeń. Zapamiętane słowa. Moja rodzina od kilkudziesięciu lat związana jest z rodziną Wieczorków. Moja babcia, we wsi Borzechowo na Pomorzu pracowała u dyrektora szkoły, pana Leona Wieczorka[…]
Warszawa
Byłem już w Gdańsku, na początku kwietnia, rok temu. Po różnych trudnych doświadczeniach pojechałem na rozmowy z prof. Joanną Penson do książki “Było, więc minęło”. Pamiętam dokładnie tamten początek kwietnia. Było zimno, śnieg, a morze z brzegu wyglądało jak skute[…]
Pisanie
Ciekawy jest proces pisania. Piszę coś teraz, a właściwie próbuję pisać, bo po raz kolejny zaczynam od tego samego miejsca, jakbym nie umiał, jakbym nie miał pewności. A brak pewności jest dobry w pisaniu. Szło mi opornie, w końcu napisałem[…]