Pamiętam emocje, jakie towarzyszyły mi, kiedy czytałem po raz pierwszy listy Anity Janowskiej i Andrzeja Czajkowskiego “…mój diabeł stróż”. Tylko wówczas nie wiedziałem jeszcze o istnieniu Anity Janowskiej. Pod książką podpisała się Halina Sander. A lekturę poleciła mi szefowa WAB,[…]
Miesiąc: sierpień 2012
pomarańcza
Darowane południe w wilanowskim parku. Miałem rano spotkanie niedaleko. Kiedyś odwiedzałem park w miarę regularnie, ale przeprowadzałem się coraz dalej i teraz mieszkam w innej konstelacji. Cudowna pogoda. I ta myśl – Warszawa? Gdzie jest Warszawa? Spokój, a nawet powiedziałbym[…]
Tajemnice
Trudno mi było dostać się tutaj w ostatnim czasie z powodu problemów z internetem. Ale już jestem. Mam specjalną antenę na dachu i teraz już śmiiiiga. Myślę więc, że będę tutaj w miarę regularnie. Trochę pisania w ostatnich dniach. Wczoraj[…]
Lęk wysokości
Naprawdę mamy wspaniałych aktorów, którzy o coś dla siebie i dla efektów swojej pracy walczą. Przecież Krzysztof Stroiński to jest nasz Dustin Hoffman i Sean Penn w jednej osobie. Od lat, odkąd mam jaką taką świadomość kina i teatru obserwuję[…]
Piosenka o końcu świata
Czasem potrzebny jest detoks, więc zrobiłem sobie kilka dni wolnych od pisania, i w zasadzie również od czytania. Tak żeby myśli poukładać, żeby sobie wędrowały swobodnie, rozbujane, jak sugerowała w niedawnym wywiadzie Monika Sznajderman, założycielka wydawnictwa Czarne. Przez cały rok[…]
nie tylko fotografie…
Jednym z ostatnich zdjęć w książce jest to, na którym Erwin Axer ma założone ręce za głowę, jest zrelaksowany. Obok siedzi Ewa Starowieyska, wystawia twarz do słońca. Siedzą na tle żywopłotu, w swoim ogrodzie. Jest na tym zdjęciu dużo, dużo[…]