pomarańcza

Darowane południe w wilanowskim parku. Miałem rano spotkanie niedaleko. Kiedyś odwiedzałem park w miarę regularnie, ale przeprowadzałem się coraz dalej i teraz mieszkam w innej konstelacji. Cudowna pogoda. I ta myśl – Warszawa? Gdzie jest Warszawa? Spokój, a nawet powiedziałbym[…]