Najbardziej w kinie denerwuje mnie, kiedy czuję, że ktoś bardzo chce mi coś udowodnić. Wolę czyste dzianie się. Nasze życie nie jest przecież uporządkowane. Sam często nie wiesz, dlaczego patrzysz w lewo, a nie w prawo. I jakie to będzie[…]
Miesiąc: czerwiec 2013
Pomarańczowy flamaster
“Vogue” nigdy nie dawał zdjęć do autoryzacji, ale Marilyn Monroe była wyjątkiem, w dodatku zgodziła się, a nawet sama zaproponowała, że będzie na sesji nago, jedynie za przezroczystą tiulową chustą. Bert Stern fotografował MM całą noc. Byli w pokoju właściwie[…]
Fruwające miasto – “Ptasie ulice”
W pracy, w książkach, w przygotowaniu do spotkań, czasem w pośpiechu, czasem zwalniam. Od lat piszę bloga i próbuję być regularny. Dlatego od kilku dni na banerze jest zakładka “codziennik”, pod którą umieszczam wpisy w bardziej lapidarnej formie. Blog będzie[…]