Marian Turski

Właściwie od wielu tygodni jestem w podróży, owszem z kilkudniowymi, czasem większymi pobytami w Warszawie, ale podręcznej walizki nawet już nie wrzucam do szafy. Prawie dwa tygodnie w deszczowych tym razem Włoszech – w Mediolanie, Genui, Florencji podążając śladami Oriany[…]

intymnie

Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że jestem po stronie Poezji, że staram się z niej czerpać, to znaczy czytać, że kupuję tomiki wierszy, że wracam do swoich ukochanych poetów. Tak było chyba zawsze odkąd nabyłem jakąś literacką świadomość. Poezja jest[…]

powroty

Dojrzałem, aby tu zajrzeć. Były takie dni nawet, kiedy trochę tęskniłem do blogowego rytmu. Przecież przez całe lata pisałem omal codziennie, najpierw na blog.pl, później na stronach Wirtualnej Polski, w końcu, kilka lat temu, postanowiłem wyhodować sobie własny ogródek i[…]