Żyję ostatnio zadaniowo, stale robię notatki, stale się czegoś uczę do rozmów czy spotkań, które prowadzę. Zadań coraz więcej, stres też. Terminy nad głową. Budzę się coraz trudniej, bo wiem, że zaraz muszę oddać się kolejnym zadaniom. Koty dostają nocą[…]
Miesiąc: październik 2012
Wenecjanin
Spragnieni słońca. Wczoraj, spacerując ulicami w centrum miasta widziałem, jak wiele osób, podobnie jak ja wystawia twarz do słońca, które nagle znów wróciło. To był miły, omal wakacyjny dzień. Najpierw kawa u Bliklego. Później spacer Chmielną, wizyta w księgarni Traffic,[…]
ja tylko pytam
Felix Baumgartner skakał z przestworzy, oglądałem z emocjami, a kiedy stawiał stopy na małym schodku kapsuły kosmicznej to aż mi się słabo zrobiło, ja bym nie stanął. Powiedział: “Ale ta ziemia mała”. Może i mała, ale ja bym nie stanął.[…]
Z Woodym w Bangkoku
Dużo pracuję, trochę choruję, właśnie wziąłem ostatni antybiotyk z dwunastodniowej kuracji, oby na prostą! Cała naprzód! Rozwijamy żagle i hurra! Tak sobie słowami dodaję zdrowia. Ale przecież w słowach jest cała moc. Czasami też słabość. Wysłałem dzisiaj do autoryzacji ostatnią[…]
rozmaitości
Można by rzecz – nie wychodzę z pracy. Ale praca ma u mnie tyle kolorów i odcieni. Albo się czyta, albo się notuje, albo się pisze, albo się do kogoś jedzie na rozmowę, albo się rozmawia. Wywiad daje możliwość zobaczenia[…]