Mija pięć lat. Trudno uwierzyć, że aż tyle. 2 sierpnia 2007 roku odeszła moja Babcia, Agnieszka Gabig, była dosłownie jak Babette z opowiadania Karen Blixen – genialnie wyrafinowana mistrzyni kuchni. Tego samego dnia Maciej Kowalewski zatrudnił mnie w Teatrze Na[…]