Dnie mijają jak w kalejdoskopie, mają różne nastroje i barwy. Przedwczoraj pochowaliśmy w Krakowie Sławka Pstronga, utalentowanego reżysera, wrażliwego człowieka. W czasach licealnych był jednym z moich najlepszych kumpli i naprawdę dziesiątki godzin przegadaliśmy o literaturze, teatrze, kinie. Robiliśmy też[…]
Kategoria: Film
Kometa
Piszę w poranek wigilijny, za oknem wiosenne omal słońce. Nagle zrobiło się jaśniej. Wracam myślą do spotkania w Teatrze Studio promującego książkę “To, co najważniejsze”, czyli mój tom rozmów z Ireną Jun i Stanisławem Brudnym. Poprowadził je Jerzy Kisielewski, którego[…]
To, co najważniejsze
W najbliższych dniach zajrzę tu, by napisać obszerniej. Na razie tylko odpowiadam na liczne przesyłane zapytania, gdzie można kupić moją książkę “To, co najważniejsze. Irena Jun i Stanisław Brudny. Rozmowy”. Na razie sprzedażą zajmuje się jej wydawca, Teatr Studio. Książkę[…]
Teatr musi się wtrącać
Próbowałem dostać się na tę stronę i okazało się, że nie pamiętam hasła. To dowód na to, że ostatnio – mimo dobrych chęci – nie zaglądałem tu prawie w ogóle. Albo dowód na to, że za dużo mam na głowie[…]
smocze życie
Próbuję się zorganizować do większej regularności tutaj, ale wokół tak gęsto. No, nic, spróbuję po raz kolejny. Kot Alfred przeciąga się na kaloryferze jak na piecu, Kot Tutka przesypia w szafie a ja dzisiaj odwiedziłem z Kasią Chmurą-Cegiełkowską, świetną fotografką[…]
Przypływ
Próbuję wracać do rzeczywistości. Skoro ostatni mój wpis tutaj miał tytuł “Wyspa”, ten być może powinien mieć “przypływ”, bo przypływam na jakiś spokojniejszy brzeg, po dwóch bardzo wymagających książkach, które oddaję właśnie do druku. Cały ten rok był więcej niż[…]